Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi aniathema z miasteczka Gdańsk. Mam przejechane 5298.11 kilometrów w tym 41.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.59 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 190 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy aniathema.bikestats.pl
  • DST 35.42km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.61km/h
  • Sprzęt KUBUŚ
  • Aktywność Jazda na rowerze

samotna majówka z wyprawieniem Flasha w drogę dookoła Europy:)

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 1

Miał być piżamowy dzień a jednak o 9.10 w wielkim pośpiechu wyruszyłam standardową trasą do Sopotu bo na 10 chciałam być na Molo. Bałam się nawet patrzeć na licznik na Spacerowej:)nie wspominając strachu na widok sznura aut które nie pozwalały mi skręcić w las.Po odstaniu kilku minut w końcu się udało. Warto wspomnieć o silnym w mordewindzie, który trochę mnie zniechęcał ale udało się przezwyciężyć wietrznego lenia i sprawnie śmignąć w dół ostrym Rejem.Mimo wczesnej godziny na ścieżce nadmorskiej było dość tłoczno, ale dałam radę i całą drogę pokonałam w 30min.

Sopot © aniathema

Flash pojawił się na starcie zaraz po 10 pokazał trasę na mapie, wypił kawę i ruszył wraz z "towarzystwem" w drogę-3mam kciuki i serdecznie kibicuję:)
Pojawił się Flash © aniathema

Już na starcie © aniathema

Zaraz po tym i ja ruszyłam w dalszą drogę do Parku Północnego-uwielbiam tamten fragment nadmorskiej ścieżki można świetnie się rozpędzić.Na końcu zrobiłam kilka zdjęć, usłyszałam komplement od przemiłej starszej pani że mam piękny rower:) no i co mogę w tym miejscu napisać?-tak mój Kubuś jest piękny i go uwielbiam.
Park Północny © aniathema

Widok na zatokę © aniathema

Nacieszywszy się widokiem zatoki w tak piękny, słoneczny majowy dzień ruszyłam w dalszą trasę w kierunku Niepodległości i dalej do Armii Krajowej aby dojechać do Reja. Oczywiście powrót ostrym Rejem przyprawił mnie o przepiękną rowerową opaleniznę-pierwszą w tym roku, a że siły miałam nadzwyczaj dużo zdecydowałam się pojechać w kierunku leśniczówki w Gołębiewie.Krótka za to bardzo szybka rundka dobrze mi zrobiła.To było coś wspaniałego.
Dalej śmigałam "księżycową" drogą przy realu i obwodnicy trójmiasta,a że ciągle było mi mało to pokręciłam się po Osowej i przy okazji napiłam się pysznej kawy u Teściów:)w sumie wyszło prawie 36 km mimo silnego wiatru i bólu w stopie było świetnie.





Komentarze
emonika
| 07:21 czwartek, 2 sierpnia 2012 | linkuj O ! Widzę, że byłyśmy w tym samym miejscu o tej samej porze :)
pozdr.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa arzwe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]