Info
Ten blog rowerowy prowadzi aniathema z miasteczka Gdańsk. Mam przejechane 5298.11 kilometrów w tym 41.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.59 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 190 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Czerwiec1 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień3 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2014, Październik2 - 0
- 2014, Wrzesień5 - 0
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec7 - 0
- 2014, Czerwiec9 - 0
- 2014, Maj11 - 0
- 2014, Kwiecień9 - 0
- 2014, Marzec2 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Wrzesień2 - 0
- 2013, Sierpień7 - 0
- 2013, Lipiec13 - 0
- 2013, Czerwiec12 - 4
- 2013, Maj12 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2012, Listopad3 - 1
- 2012, Październik11 - 0
- 2012, Wrzesień16 - 5
- 2012, Sierpień16 - 9
- 2012, Lipiec16 - 0
- 2012, Czerwiec19 - 5
- 2012, Maj20 - 3
- 2012, Kwiecień3 - 1
- 2012, Marzec6 - 4
- DST 35.42km
- Czas 01:30
- VAVG 23.61km/h
- Sprzęt KUBUŚ
- Aktywność Jazda na rowerze
samotna majówka z wyprawieniem Flasha w drogę dookoła Europy:)
Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 1
Miał być piżamowy dzień a jednak o 9.10 w wielkim pośpiechu wyruszyłam standardową trasą do Sopotu bo na 10 chciałam być na Molo. Bałam się nawet patrzeć na licznik na Spacerowej:)nie wspominając strachu na widok sznura aut które nie pozwalały mi skręcić w las.Po odstaniu kilku minut w końcu się udało. Warto wspomnieć o silnym w mordewindzie, który trochę mnie zniechęcał ale udało się przezwyciężyć wietrznego lenia i sprawnie śmignąć w dół ostrym Rejem.Mimo wczesnej godziny na ścieżce nadmorskiej było dość tłoczno, ale dałam radę i całą drogę pokonałam w 30min.Sopot
© aniathema
Flash pojawił się na starcie zaraz po 10 pokazał trasę na mapie, wypił kawę i ruszył wraz z "towarzystwem" w drogę-3mam kciuki i serdecznie kibicuję:)Pojawił się Flash
© aniathemaJuż na starcie
© aniathema
Zaraz po tym i ja ruszyłam w dalszą drogę do Parku Północnego-uwielbiam tamten fragment nadmorskiej ścieżki można świetnie się rozpędzić.Na końcu zrobiłam kilka zdjęć, usłyszałam komplement od przemiłej starszej pani że mam piękny rower:) no i co mogę w tym miejscu napisać?-tak mój Kubuś jest piękny i go uwielbiam.Park Północny
© aniathemaWidok na zatokę
© aniathema
Nacieszywszy się widokiem zatoki w tak piękny, słoneczny majowy dzień ruszyłam w dalszą trasę w kierunku Niepodległości i dalej do Armii Krajowej aby dojechać do Reja. Oczywiście powrót ostrym Rejem przyprawił mnie o przepiękną rowerową opaleniznę-pierwszą w tym roku, a że siły miałam nadzwyczaj dużo zdecydowałam się pojechać w kierunku leśniczówki w Gołębiewie.Krótka za to bardzo szybka rundka dobrze mi zrobiła.To było coś wspaniałego.
Dalej śmigałam "księżycową" drogą przy realu i obwodnicy trójmiasta,a że ciągle było mi mało to pokręciłam się po Osowej i przy okazji napiłam się pysznej kawy u Teściów:)w sumie wyszło prawie 36 km mimo silnego wiatru i bólu w stopie było świetnie.